Antyrasistowska demonstracja w Southampton
Cała Antyrasistowska demonstracja w Southampton zaczęła się od tego, gdy grupa rasistów, która nazywa siebie Pie & Mash Squad zadeklarowała, że przybędzie do Southampton 2 lipca 2016 roku. Mieli zamiar w centrum miasta demonstrować swoje faszystowskie poglądy, namawiać do wsparcia ich działań i świętować Brexit. Tymczasem South West Trades Council postanowiła zorganizować kontrmanifestację, która miała pokazać wszystkim, że Southampton jest miejscem otwartym i przyjaznym dla różnych narodowości i kultur. Miejscem, gdzie ludzie z różnych stron świata mogą żyć spokojnie i czuć się bezpiecznie i nie ma w nim miejsca na rasistowskie poglądy i agresję. Antyrasistowska demonstracja w Southampton
W przeddzień demonstracji odwiedziliśmy sklepy na Shirley Road, aby powiadomić ludzi o nadchodzącym wydarzeniu. Na tej ulicy, w rejonie, w którym zamieszkuje bardzo wielu Polaków, byliśmy witani serdecznie przez właścicieli i menadżerów sklepów i lokali. Słuchaliśmy słów poparcia dla idei życia w zgodzie i spokoju oraz dla zdecydowanego oparcia się rasistowskim zapędom.
Demonstracja miała pokojowy przebieg. Uczestnicy chwalą wspaniałą atmosferę i wyrażają zadowolenie, że swoją obecnością mogli wesprzeć idee antyrasistowskie. Pojawiło się wiele grup z Southampton, ale także spoza miasta, których celem jest bronienie demokracji i opieranie się rasizmowi. Ludzie, którzy przybyli na Bargate, podkreślali, że atmosfera była wspaniała. Nie obyło się bez wspólnego śpiewania i ważnych przemów. Każdy mógł zgłosić się do organizatorów i zająć miejsce na mównicy. W naszym, a także swoim imieniu, przemawiał Tony Weafer. Tony opowiedział o obawach Polaków i tym, jak wielu z nas jest gotowych sprzedać swoje domy i wrócić do Polski ze strachu przed rasizmem i nieprzewidzianymi okolicznościami, które może spowodować Brexit. Uczestnicy demonstracji zapewnili, że nie mamy się czego obawiać, prosili, żebyśmy zostali. Okazywali nam szacunek i sympatię. Tony zapewnił uczestników, że aby zaprzyjaźnić się z Polakami wystarczy na początek znać dwa słowa „Dzień Dobry”.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia.
Zdjęcia dzięki uprzejmości naszego czytelnika.
Fot. Rafał Burda
Po demonstracji otrzymaliśmy list od Abelardo Clariana-Piga z South West Trades Council. Możecie się z nim zapoznać teraz:
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w sobotniej demonstracji w Southampton! Tym wszystkim, którzy nie mogli w niej uczestniczyć, a czują się antyrasistami, chciałem przekazać wiadomości na gorąco. Demonstracja została zorganizowana przez lokalny oddział Trade Union and Socialist Coalition – South West Trades Council . To było naprawdę udane wydarzenie. Pojawiło się bardzo wielu ludzi. Trudno zliczyć, ale mogło w demonstracji uczestniczyć nawet do 1000 osób. A co najważniejsze odbyło się bez przemocy! Policja ze swojej strony radziła organizacjom, aby nie zachęcały swoich członków do uczestnictwa w tym wydarzeniu, ze względu na ich bezpieczeństwo. Być może to był powód, że przedstawicieli mniejszości kulturowych było niewielu. Na demonstracji stawili się licznie ludzie pracujący – w różnym wieku. Daily Echo wspomniało o incydentach, które miały miejsce podczas demonstracji. Policja interweniowała w naprawdę błahych przypadkach. Rasiści pojawili się, ale była ich garstka – góra 15 osób. Nie dotarli na demonstrację. Zamiast tego musieli udać się na dworzec kolejowy, gdzie wsiedli do pociągu i zwyczajnie uciekli.
Ta demonstracja to dobry znak dla nas wszystkich – emigrantów. Wystarczy spojrzeć na statystyki – garstka szaleńców szerzących groźne idee (15 osób) i setki ludzie, którzy traktują nas jak pełnoprawnych uczestników życia tego miasta i kraju!
więcej na www.euintegration.co.uk
Antyrasistowska demonstracja w Southampton