Southampton zastygło w miejscu po tym, jak w ciągu kilku minut ogień przedarł się przez cztery firmy.
Chwilę przed południem 79 strażaków przybyło na Empress Road, kiedy to budynek garażowy i warsztat naprawczy stanęły w płomieniach. Policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna zamknęły sąsiadujące ulice po tym, jak w czwartek gęsty czarny dym zaczął „wylewać się” z dachów.
W związku z pożarem nikt nie został ranny, ucierpiała jedynie firma J S Autos, gdzie walący się dach budynku uszkodził samochody i wybił szyby. Właściciel firmy, Jhalman Rai powiedział, że czterdziestoletni rodzinny biznes został stracony. „Wracałem z testu na prawo jazdy, a w firmie obok ludzie naprawiali samochód. Nagle zaczął wydobywać się z niego dym – wszystko poszło w górę, wszędzie były płomienie, a my musieliśmy się jakoś wydostać.”. Kaaldep Rai, dyrektor spółki podkreślił, że nieznane są szkody – „Nasze myśli są teraz w zupełnie innym miejscu”.
Zespoły ratunkowe przybyły na miejsce zdarzenia o godzinie 11:50. Z wydobywającym się ogniem walczyły posiłki z St Mary’s , Redbrige, Hightown, Cosham i Eastleigh, łącznie ponad 80 strażaków z 10 pompami wodnymi. Dowódca służb ratunkowych powiedział, że pożarem zostało dotknięte kilka firm, które były ze sobą połączone. Na całe szczęście, przed przybyciem służb ratunkowych, nikt nie znajdował się w miejscu bezpośredniego zagrożenia związanego z sytuacją.
Przyczyną tak rozległego, kłębiącego się czarnego dymu były najprawdopodobniej palące się opny, brud,olej, pojazdy i elektryka. Nie wiadomo, ile samochodów znajdowało się w garażu, kiedy zawalił się budynek, jednak dzięki szybkiej interwencji strażackiej, ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiadujące budynki. Jeden z pobliskich pubów, the Shooting Star, oferował darmowe napoje dla strażaków, którzy spędzili więcej niż pięć godzin na próbie opanowania pożaru.
Ulica bardzo szybko wypełniła się obserwatorami, którym polecono zamknięcie drzwi i okien w domach. Droga Bevois Valley została zamknięta w obydwu kierunkach pomiędzy drogą Onslow i Thomas Lewis Way. W celu bezpieczeństwa gapiów, zostały założone kordony.