HOME / PORADNIKI / DOM I MIESZKANIE / Przeprowadzka dla początkujących

Przeprowadzka dla początkujących

Przeprowadzka dla początkujących


Przeprowadzka dla początkujących

Beniaminowi Franklinowi przypisuje się powiedzenie: „Trzy przeprowadzki to tyle co jeden pożar”. Ta prawda pozostaje świeża i niezmienna bez względu na to, czy przeprowadzamy się w Polsce, w Anglii czy na Antarktydzie. Ale przeprowadzkę można przeżyć i uratować swój dobytek przed zniszczniem, zagubieniem i zapomnieniem. Wystarczy tylko podejść do sprawy metodycznie. Dziś zapraszamy na opowieść młodego autora z Polski, który właśnie zmienił miejsce zamieszkania i chce się podzielić z Wami swoimi przemyśleniami i doświadczeniami. Warto z nich skorzystać.

Przeprowadzka – hello darkness my old friend…

Przeprowadziłem się. Znowu. Podobno przeprowadzka to jedna z niewielu rzeczy, które tak mocno burzą życie w jego dotychczasowej formie. Oprócz zmiany miejsca zamieszkania są jeszcze śmierć i poważna choroba (albo ciąża, hyhy~). No cóż, byłem trochę spięty tym, że znowu muszę się ruszyć, że postanowiłem napisać posta o plusach i minusach przeprowadzki, jednocześnie zawierając w nim wskazówki, co robić, a czego nie robić. My pisarze (i niektórzy blogerzy…) już tak mamy, że jak coś opiszemy, to przestaje być takie stresujące, męczące i denerwujące. Pozwólcie więc, że ulżę sobie i podzielę się moimi przemyśleniami na temat przeprowadzek. Oczywiście z mojego doświadczenia.

Pakowanie

Nie, to nie jest pakowanie na wakacje, gdzie z wszystkich dostępnych rzeczy wybierasz te, które Ci się mieszczą do walizki, a resztę zostawiasz i w diabły. Nie, to też nie jest tak, że kupujesz kilka pudeł i zgarniasz wszystko z półek jedną ręką. Albo jak kto woli – wyjmujesz szufladę i robisz TO (!) na wywrotkę. Miałem takie podejście, jak przeprowadzałem sie po raz pierwszy. A potem dwa dni leżałem połamany, bo pudła były za ciężkie i coś się w nich przesypywało, spadały. A w ogóle kilka rzeczy trzeba było wywalić, bo się zepsuły. Pakowanie całego dobytku rządzi się swoimi prawami, innymi niż pakowanie na wakacje czy pakowanie zabawek.

Najlepiej rozpocząć pakowanie od SPRZĄTANIA. Wyrzucić śmieci, zastanowić się jeszcze raz i wyrzucić kolejne. Powtórzyć ze sto razy i będzie o 1/4 mniej rzeczy do zabrania. Naprawdę – wszyscy gromadzimy przydasie i śmieci. Ja mam tendencję do gromadzenia śmieci takich jak – pudełka, folie bąbelkowe itd. Wszelkie opakowania. Radzę sobie tak, że używam ich do spakowania się, a resztę, która nie pasuje wyrzucam. Spokojnie – mówię sobie – nazbiera się od nowa! 🙂

Przeprowadzka dla początkujących… ciąg dalszy.

Nasuwa się bardzo ważne pytanie  – jak pakować, milordzie? Ekonomicznie. Nie pakuj całego pudła książek – chyba, że chcesz umrzeć przy noszeniu pudeł. Zasada prosta – pół pudła książek, pół innych pierdół, jak długopisy, ołówki, kartki samoprzylepne i zegarek (ewentualnie tabletki na zatwardzenie). Książki na spód, reszta na wierzch. Zapewni to optymalny ciężar i stabilność. Warto położyć na wierzch, przed zamknięciem pudła coś a’la teczka, tekturka, chuda duża książka. Wtedy pudła spokojnie będzie można stawiać na sobie.

Wyzwanie stanowi pakowanie bibelotów, które mogą się potłuc. Najczęściej są w dziwnych kształtach i rozmiarach. Proponuję kupić małe pudła i dużo, dużo, dużo Faktów i Superekspresów (lub innych b. tanich gazet). Owijamy bibelot w gazetę, wszelkie wygięcia zabezpieczając kolejną gazetą (pogniecioną) i dokładamy jeszcze jedną warstwę gazety. Zaklejamy taśmą, do pudła. W miejsca między bibelotami w pudle upychamy albo ubrania, elementy pościeli i inne szmatki (przytulankę z dzieciństwa) albo kota. Nie no, żart. Pogniecione gazety. Folia bąbelkowa jest droga i trzeba by jej zużyć kilogramy.

Szklanki wstawiamy w siebie i zawijamy jak sushi, talerze oddzielamy pojedynczą stroną gazety i zasypujemy pogniecionymi gazetami. Ciuchy do walizek, toreb, plecaków. Sprzęty do oryginalnych pudeł ze styropianem.

Z kartonu wyjmujemy, zanim go zakleimy, kota. Kot będzie na końcu – w koszu transportowym, nie w kartonie 😉

Podpisywanie pudeł

Podpisuj wszystkie pudła. Najlepiej po bokach i na górze. Pisz z jakiego miejsca w starym mieszkaniu są, wtedy znajdziesz wszystko bez problemu. Przykład:

Książki-biuro. Książki-salon. Książki spod łóżka. Pierdoły z sypialni. Pejcze i kajdanki z szafy w sypialni. Kolekcja XXX spod podłogi, 4. deska na lewo od drzwi.

Jeśli masz czas, napisz na pudle listę zawartości, mniej lub bardziej dokładną. To pomoże przy ogarnianiu się w nowym mieszkaniu – i przeprowadzka będzie mniej bolesna.

Podpisuj, gdzie pudło ma „górę”. To ocaliłoby życie ceramicznemu kociakowi, a tak stracił głowę, bo ktoś postawił go na uszach.

Ustawianie pudeł

Ustaw pudła w kolejności wynoszenia, najlepiej dookoła mieszkania przy ścianach albo (jeszcze lepiej) na środku, z dala od wejścia do mieszkania. W ten sposób nie będziesz się potykać o nie za każdym razem. Najcięższe na początku, delikatne (ze szkłem) pośrodku, ubrania i pierdoły na końcu. Jeśli masz mebelki – wynieś je na początku, tak poradzą Ci kolesie od przeprowadzek. Nie wszystkie trzeba składać – tylko te największe, które z trudem przechodzą przez drzwi i zakręty (lub nie przechodzą wcale). Dobrze jest przeprowadzać się z ekipą, która ma wóz 6m x 2m (większa ciężarówka DPD?). Wtedy wszystkie meble się zmieszczą na luzie. Takim jak ja wystarcza o wiele mniejszy wóz 🙂

Wyjadanie lodówki

Przed przeprowadzką nie rób zakupów z mrożonek, jajek itp. Żyw się kanapkami i wodą. Nie ma nic gorszego niż kosz żarcia w wozie przeprowadzkowym. Szczególnie rozmrażającego się.

A… I ucz się na moich błędach – miałem mrożone jedzenie, ale… zamrażarka okazała się niesprawna, więc wszystko się zepsuło. Nigdy nie wiesz, co tak naprawdę czeka Cię naprawdę w nowym mieszkaniu. Właściciel też nie wiedział, że jest zepsuta 😀 Poprzedni najemca zostawił też zepsutą pralkę…

Sposób na kota

Zamknij go w łazience w trakcie wynoszenia rzeczy z mieszkania, zostaw mu wodę i rzuć bluzę/kurtkę/wycieraczkę do leżenia. Niech się zdrzemnie, zanim stoczycie walkę o wejście do koszyka – na końcu, kiedy już wszystko będzie w wozie. Chyba, że kot jest oporny na koszyk i łapanie. Wtedy wrzuć go wcześniej, zanim zaczniesz się szarpać z pudłami. Wredny i złośliwy? Niech poczeka w koszyku.

Mój zniósł dzielnie, jeśli nie liczyć darcia twarzopyszczka na cały regulator przez godzinę. Zaczął przypominać tego kota z Czarodziejki z Księżyca. Podpowiedź: Głośno było i dramatycznie.

Psychiczne przygotowanie

Przeprowadzka to nie koniec świata, a każdy zachowuje się, jakby uciekał przed tabunem zombie i w panice zbiera wszystkie rzeczy. Mnie już udało się tego uniknąć, mam wprawę, ale nie ominął mnie niepokój związany ze szczegółami. Co zrobić z kluczami, kiedy właściciel przestawia godzinę odbioru mieszkania, a ekipa przeprowadzkowa już jedzie? Czy zawiozą moje rzeczy, mnie i kota na raz? Wyrobimy się w 1 czy 2 godziny? To były pytania, które krążyły mi po głowie. Jeśli szykujesz się do pierwszej przeprowadzki… daj sobie o wiele więcej czasu na załatwienie wszystkiego. A na pewno nie rób tego w dwa dni, jak ja za pierwszym razem, mając piardylion rzeczy. Całe szczęście, że ograniczyłem swój stan posiadania do niezbędnego minimum i kilku bonusów. To oszczędza stresu.

Jestem w lesie

Dosłownie i metaforycznie. Już się przeprowadziłem, już siedzę w nowym mieszkaniu (w lesie), przeprowadzka poszła szybko, z kilkoma wybojami po drodze. Jeszcze nie mam stabilnego internetu , jeszcze nie mam ogrzewania… Za to mam chore gardło i ciszę jak po śmierci organisty. Jest wspaniale, bo cicho. A właściciel pożyczył mi miodu na gardło i zaprosił na wyjazd po grzyby. Karmię mu nowego pieska, bo jego żona wyjechała na kilka tygodni. A zamiast krzyków dzieci, warkotu silników i disco polo na cały regulator, słucham sobie kropel deszczu uderzających w blachę i liście drzew. Jest pięknie!

Sebastian Jakubowski

http://wujeklucyfer.pl/




więcej o southampton.pl U

Serwis Polonijny w UK Piszemy, tworzymy i staramy się dostarczać ciekawe informacje z życia Polonii w wielkiej Brytanii. Chcesz podzielić się z nami ciekawym tematem? Widziałeś coś, czego inni nie zauważyli? Dotarły do Ciebie interesujące informacje? Podziel się z nami swoją wiedzą! Napisz do nas. Skorzystaj z formularza TUTAJ

Sprawdź

20 porad, jak uzyskać tańsze ubezpieczenie samochodu

22 porady, jak uzyskać tańsze ubezpieczenie samochodu

Kompleksowy przewodnik dla Polonii w Wielkiej Brytanii, łączący formalne informacje o ubezpieczeniu samochodowym z przyjaznymi wskazówkami, które pomogą Ci znaleźć optymalną ofertę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

fourteen + 14 =

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.